Dwóch facetów po długiej nocy spędzonej w barze nad ranem wsiada do samochodu. Po kilku minutach w okno pasażera stuka stary mężczyzna.
- Zobacz, w oknie jest duch! - krzyczy pasażer.
Kierowca dodaje gazu, ale twarz nie znika. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
- Czego chcesz?
- Macie może papierosy? - pyta stary mężczyzna.
Pasażer rzuca przez okno paczkę i krzyczy do kierowcy zamykając ze strachem okno:
- Przyspiesz!
Kilka minut później uspokojeni zaczynają śmiać się i żartować z poprzedniego strachu. Nagle w oknie znów pojawia się ta sama twarz.
- To znowu on! - krzyczy pasażer. Otwiera okno i drżąc ze strachu pyta:
- Tak?
- Macie ognia? - dopytuje się stary mężczyzna.
Pasażer wyrzuca zapalniczkę przez okno i krzyczy:
- Przyspiesz jeszcze!
Kierowca wciska gaz do podłogi, straszliwa twarz znika z okna. Pasażer z kierowcą powoli dochodzą do siebie po spotkaniu z duchem, kiedy w oknie znowu pojawia się postać tego samego starego mężczyzny. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
- Co znowu?
- Może pomóc wam wyjechać z tego błota?
Rzecz dzieje się w Stanach. Policjant zatrzymuje samochód na autostradzie, a w samochodzie siedzą trzy zakonnice.
Policjant mówi do prowadzącej:
- Jechała siostra za wolno.
Zakonnica:
- Przecież minimalna prędkość jest 22 mph.
- To jest autostrada i minimalna prędkość to 65 mph, a 22 to numer drogi.
Policjant patrzy jeszcze na tylne siedzenie, gdzie dwie pozostałe zakonnice cale blade telepią się ze strachu jak głupie i pyta:
- A im co się stało?
- Bo widzi pan, panie władzo... właśnie zjechałyśmy z drogi nr 125.

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach

Rośnie liczba mandatów za korzystanie z telefonu podczas jazdy

Ponad 23 miliony złotych kary zapłacili polscy kierowcy w 2015 roku za korzystanie z telefonu komórkowego podczas jazdy. W sumie policjanci 118 tysięcy razy nakładali mandaty lub kierowali wnioski o ukaranie do sądu. To nieco więcej niż w roku 2014 i blisko 25 procent więcej niż w 2013.

Przepisy precyzyjnie wskazują sposób, w jaki można posługiwać się telefonami komórkowymi podczas jazdy. Art. 45 ust 2 pkt 1. ustawy Prawo o ruchu drogowym mówi: "Kierującemu pojazdem zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku". Oznacza to, że jedyną możliwością na legalną rozmowę w trakcie prowadzenia auta jest stosowanie zestawów słuchawkowych lub głośnomówiących.

Mimo tak precyzyjnego zapisu z roku na rok rośnie liczba sporządzonych wniosków o ukaranie do sądu i nałożonych mandatów za to właśnie wykroczenie. W 2012 r. to 27 589 ukaranych za korzystanie z telefonu podczas jazdy. Rok później liczba kierowców wzrosła do 89 143. A w roku 2015 było to już ponad 118 tysięcy. Podane liczby, to mandaty i skierowane wnioski o ukaranie do sądu. Zestawienie nie ujmuje pouczeń stosowanych przez Policjantów.

Jak przekonują eksperci, w ciągu pierwszych sekund rozmowy telefonicznej prawdopodobieństwo spowodowania wypadku wzrasta nawet sześciokrotnie. A samo odbieranie połączenia rozprasza kierowcę na około pięć sekund.

W tym czasie, przy prędkości 100 km na godzinę, samochód może pokonać nawet 140 metrów - mówi kierowca wyścigowy, Maciej Dreszer. - W ciągu 12 sekund, a tyle średnio zajmuje prowadzącemu sprawne napisanie krótkiego SMSa, auto jadące 100 km na godzinę, przejeżdża aż 330 metrów. W tym czasie niemal nie zwracamy uwagi na to, co dzieje się na drodze - zauważa.

Ponadto w trakcie rozmowy przez komórkę zdecydowanie zawęża się pole widzenia, wydłuża się czas reakcji, a tor jazdy staje się nierówny.

Potwierdzają to badania przeprowadzone przez Millward Brown SMG/KRC. Przedstawione wyniki pokazują, że kierowca rozmawiający przez telefon czy piszący SMS-y może reagować w czasie prowadzenia auta tak samo, jak osoba, która ma prawie promil alkoholu we krwi. Ze sporządzonego raportu wynika również, że ponad połowa polskich kierowców rozmawia przez telefon komórkowy w czasie jazdy samochodem, z czego 67 proc. robi to trzymając telefon przy uchu.

Jednak telefon służy kierowcom nie tylko do rozmawiania - 27 proc. respondentów czyta wyświetlane na ekranie komórki treści, 18 proc. pisze SMS-y i e-maile, a 7 proc. badanych korzysta z nawigacji w swoim telefonie.

Warto pamiętać, że zakaz korzystania podczas jazdy z telefonu trzymanego w ręku nie ogranicza się jedynie do prowadzenia rozmów telefonicznych - mówi komisarz Mirosław Dybich z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Katowicach. - Dotyczy on również wysyłania wiadomości SMS czy przeglądania stron internetowych. Nawet ustawianie nawigacji odwraca naszą uwagę od sytuacji na drodze, więc dla bezpieczeństwa lepiej jest na chwilę zjechać na pobocze - wyjaśnia.

Liczba nałożonych mandatów i skierowanych wniosków do sądu za korzystanie z telefonu podczas jazdy, w podziale na województwa:

mazowieckie - 26159
małopolskie - 14798
wielkopolskie - 10351
zachodniopomorskie - 8628
śląskie- 7718
łódzkie - 7361
pomorskie - 6910
kujawsko - pomorskie - 6622
dolnośląskie - 6554
podkarpackie - 6172
lubelskie - 4924
lubuskie - 2974
warmińsko - mazurskie - 2541
podlaskie - 2496
świętokrzyskie - 1952
opolskie - 1945

Próby z telefonem za kierownicą z Maćkiem Dreszerem

Maciek Dreszer, młody kierowca z Tarnowa, który angażuje się w kampanie społeczne organizowane przez Policję, postanowił przeprowadzić szereg prób z telefonem za kierownicą. Próby te zostaną przeprowadzone na zamkniętym lotnisku w warunkach bezpiecznych dla otoczenia oraz dla samego kierowcy – jego samochód wyposażony jest w klatkę bezpieczeństwa, specjalne systemy gaśnicze, a ubranie w systemy bezpieczeństwa biernego.



data ostatniej modyfikacji: 2016-03-29 12:05:40
Komentarze
Ostatnie:
30.03.2016 9:56
Dodał(a): ~akard
za włączonego Yanosika w telefonie chyba nikt mi mandatu nie wlepi, no bez przesady. A do odbierania połączeń można kupić słuchawki. ZRESZTĄ NIEodpowiedzialności na drodze nie brakuje
Polityka Prywatności