Przyjechał gościu z Japonii do polski. Wsiada do taksówki i prosi, by go podwieziono pod Pałac Kultury i Nauki, bo chce go zwiedzić. Mija ich S2000.
- Honda. Bajdzio sibka. Źjobiona w Japonii.
Kierowca wytrzymał jakoś, ale nadjechała i wyprzedziła taksówkę Celica.
- Toyota. Bajdzio sibka. Źjobiona w Japonii.
Taksówkarz wytrzymał, choć lekko sie poddenerwował. Po chwili został minięty przez 350Z. Japończyk:
- Nissan. Bajdzio sibka. Źjobiona w Japonii.
Gościu za kółkiem już się wkurzył, lecz na szczęście byli już pod pałacem. Kierowca:
- Pięćdziesiąt złotych.
- Cio?
A on go przedrzeźnia:
- Taksiomat. Bajdzio sibki. Źjobiony w Japonii.
Jedzie facet swoim czerwonym Ferrari, 130 km/h. Patrzy w lusterko i widzi, że dogania go syrenka, a z jej okna wychyla sie jakis facet i wrzeszczy:
-Panie, znasz pan syrenkie?!!!
Zaklął, przycisnął gaz i przyspieszył do 150.
Syrenka znow go dogania i sytuacja sie powtarza.
Po pięciu razach przy 200 na godzinę odpuścił sobie i odpowiedział:
-Znam.
-To powiedz mi pan, jak się dwójkę wrzuca?!

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach

Kierowcy powinni być wyspani

Z badań przeprowadzonych na University of Pennsylvania wynika, że osoby, które śpią przeciętnie krócej niż 6 godzin na dobę, są częściej narażone na ospałość za kierownicą, nawet jeśli czują się wypoczęte.

"Zasypianie za kierownicą jest w USA główną przyczyną wypadków drogowych. Może to być nawet większy problem niż jazda po pijanemu, gdyż powoduje więcej wypadków rocznie - powiedział autor badania Michael Grandner. - Wiadomo już, że badane w warunkach laboratoryjnych osoby, którym zaburzano sen, gorzej radziły sobie za kierownicą, ale nie ustalono, jakie profile snu wystawiają kierowców na największe ryzyko".

Nowe badanie oparto na danych z wywiadów telefonicznych z osobami powyżej 18. roku życia, w ramach programu monitorowania zachowań związanych ze zdrowiem z 2009 r. Grandner i jego koledzy oszacowali, że osoby, które przyznawały, że śpią 6 godzin lub mniej, częściej deklarowały senność za kierownicą w ciągu minionych 30 dni niż osoby śpiące po 7 godzin. Z kolei osoby śpiące po 5 godzin i mniej były czterokrotnie bardziej na nią narażone.

Przeanalizowano również dane dotyczące osób śpiących po 6 godzin i krócej, które deklarowały, że zawsze mają wystarczającą ilość snu. Ospałość za kierownicą dotyczy ich wciąż 3 razy bardziej niż tych, którzy wypoczywają dłużej. Oznacza to, że osoby zażywające mało snu, nawet jeśli czują się wyspane, są bardziej narażone na spowodowanie wypadku - dowodzą badacze.


data ostatniej modyfikacji: 2022-03-23 07:10:33
Komentarze
Polityka Prywatności