Jedzie facet maluchem, wystraszony, że mu się zaraz "samochod" rozleci, a z naprzeciwka w BMW zasuwa czterech dresów. Jadą, muza na maksa, łokcie za oknami.
I nagle.. BUUUM: zderzyli się.
Maluch cały zdezelowany, a w BMWicy tylko zderzak zarysowany. Wyskakują dresy i lecą do kierowcy malucha, wrzeszcząc:
- Ty h..., poj....o cię, zobacz, co zrobiłeś, zaraz ci wp....olimy!!!
- Panowie, ale ja nie mam żadnych szans, was jest czterech... - jęczy kierowca malucha.
Dresy zaczęli się naradzać. Po chwili jeden z nich odwraca się i mówi:
- Dobra, Buła i Bazyl są z tobą.
Jechał facet samochodem, a że samochód dobry, szybki to sobie nie żałował. Mimo, że mokro, ślisko to na liczniku 150 km/h... 180 km/h... 220brkm/h...250 km/h..., aż tu nagle zakręt, za zakrętem furmanka. Nic się nie dało zrobić, jedno wielkie rozpierdziu, z furmanki drzazgi, konie latają w powietrzu, woźnicy urwało nogi. Zatrzymał się facet po tych kilkuset metrach, i patrzy, o k...a ,ale jatka. Nic to myśli, jatka nie jatka, może ktoś przeżył i trzeba mu pomoc. Podchodzi bliżej, a tam konie z bebechami na wierzchu, ledwo dychają. Jakoś trzeba by je dobić, co się ma gadzina męczyć. Złapał za siekierę, która wypadła z furmanki i do jednego konia, do drugiego... pozarąbywał na śmierć. Stoi i rozgląda się, co dalej, zauważył woźnice. Woźnica na to, podciągając koc i przykrywając urwane nogi:
- Panie! Nawet mnie ku...a nie drasnęło!!!

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach

Filtry DPF zmorą kierowców

Montowane w układach wydechowych samochodów z silnikiem Diesla filtry cząstek stałych (DPF – diesel particulate filter) miały znacznie ograniczyć poziom wytwarzania sadzy i popiołu. Swoje zadanie spełniają, ale po latach widać, że ich użytkowanie przynosi sporo dodatkowych problemów. Chodzi m.in. o konieczność częstszej wymiany oleju i zwiększone spalanie w trakcie oczyszczania.

Filtry DPF wprowadzono do samochodów osobowych, w których montowane są silniki wysokoprężne (tzw. silniki Diesla), aby zwiększyć poziom oczyszczania spalin z cząstek sadzy oraz popiołu. Dzięki nim w praktyce udało się zlikwidować emisję czarnego dymu, wcześniej kojarzonego ze starszymi pojazdami z silnikiem Diesla.

Działanie filtra sprowadza się do tego, że cząstki sadzy osiadają na jego ściankach albo włóknach - wykonanych zazwyczaj z metalu bądź materiałów ceramicznych. Wydajność prawidłowo funkcjonującego DPF to co najmniej 85 proc. Oznacza to, iż do atmosfery przedostaje się nie więcej niż 15 proc. pierwotnego zanieczyszczenia.

Jak tłumaczy Rafał Pyszny, ekspert sklepu webautoservice.pl - specjalizującego się w sprzedaży tłumików i układów wydechowych, filtry wymagają okresowej regeneracji, do której z reguły dochodzi poprzez wypalanie sadzy na filtrze. Dosyć często stosuje się wtedy specjalne - skutkujące wzrostem temperatury spalin - dodatki do paliwa.

"Niestety, po pewnym czasie filtr taki trzeba wymienić, a to jest dość kosztowne. W niektórych przypadkach trzeba się liczyć z wydatkiem na poziomie nawet 5-10 tys. zł. Nic zatem dziwnego, że część kierowców decyduje się na usunięcie DPF, co z kolei stanowi koszt rzędu mniej więcej 1 tys. zł" - mówi Rafał Pyszny.

Więcej oleju, więcej niebezpieczeństw

Głównym efektem oddziaływania DPF na funkcjonowanie auta jest zdecydowany wzrost częstotliwości wymiany oleju. Przyczyną jest to, że w czasie wypalania sadzy do silnika "wędruje" zwiększona dawka paliwa, co ostatecznie prowadzi do rozrzedzania smarowidła.

Jak tłumaczy Rafał Pyszny, z tego właśnie powodu użytkownicy aut z filtrem cząstek stałych muszą brać pod uwagę konieczność wymiany oleju nawet 3-4 razy częściej w porównaniu do samochodów bez DPF.

Kolejną znaczącą wadą układów wykorzystujących tego typu filtr jest zwiększone spalanie w sytuacji, kiedy oczyszczanie wkładu ceramicznego w DPF rozpoczyna się akurat w momencie, gdy samochód porusza się z niewielką prędkością (np. w trakcie podróży po zakorkowanej aglomeracji miejskiej).

"Właściciele aut z DPF powinni również wziąć pod uwagę zagrożenia związane z procesem odprowadzania spalin. Najpoważniejszym z nich jest zapchanie filtra. Może to skutkować nie tylko spadkiem osiągów i mocy silnika, ale także awarią całego układu" - dodaje Rafał Pyszny.

Według eksperta webautoservice.pl, osoby zamierzające kupić nowy samochód powinny wcześniej dobrze przemyśleć, jak w danym przypadku wyglądać może rachunek potencjalnych zysków i strat oraz czy ewentualne koszty użytkowania pojazdu z DPF nie będą zbyt wysokie.


data ostatniej modyfikacji: 2022-03-23 07:10:33
Komentarze
Polityka Prywatności