Kobieta pyta swego instruktora nauki prawa jazdy: - Jak pan sądzi, ile jeszcze czasu potrzeba, abym umiała dobrze jeździć? - Co najmniej trzy. - Godziny? - Nie, samochody.
Młoda kobieta miała poważny wypadek samochodowy. Lekarze uratowali
jej życie, ale nie dali rady ocalić jej skóry uszkodzonej przez
ogień. Jej twarz wyglądała paskudnie. Jedynym ratunkiem był przeszczep.
Ponieważ ona była cała poparzona, skórę musiał ofiarować ktoś inny. Dawcą
został jej mąż, który oddał jej skórę z własnego tyłka. Operacja się
udała, kobieta wyglądała tak pięknie jak dawniej. Jednak świadoma
poświęcenia własnego męża mówi pewnego dnia:
- Kochanie, jestem ci tak wdzięczna, czy jest coś co mogłabym dla
ciebie zrobić?
- Nie, już czuję się wynagrodzony.
- W jakim sensie?
- Wyobraź sobie dziką satysfakcję jaką czuję za każdym razem, kiedy
twoja matka całuje cię w policzek!

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach

Nietrzeźwy poranek

Jeden na trzech kierowców prowadzi samochód rano, po zaledwie kilku godzinach snu poprzedzonych spożywaniem dużych ilości alkoholu. Większość osób nie zdaje sobie sprawy, że aby w pełni wytrzeźwieć po wypiciu np. 2 litrów piwa, potrzeba nawet do 12 godzin - cytują www.bbc.co.uk eksperci Szkoły Jazdy Renault.

Większość kierowców nie wie, ile czasu potrzeba do tego, aby wypity alkohol został całkowicie strawiony przez organizm. Najgorsi w swej niewiedzy są młodzi mężczyźni. Kierowcy w wieku 18-29 lat twierdzą, że już po 6 godzinach od wypicia znacznych ilości alkoholu można bez obaw wsiąść za kierownicę - wynika z badań ministerstwa transportu Wielkiej Brytanii.

Tymczasem nawet jeśli alkomat wskazuje zerowy poziom alkoholu, jest to niewystarczający argument, aby ktoś, kto pił alkohol zaledwie kilka godzin wcześniej, prowadził samochód.

"Poziom koncentracji u takiego kierowcy jest znacznie obniżony. Nawet jeśli jest trzeźwy, jego organizm nie jest dostatecznie zregenerowany, aby prawidłowo funkcjonować w warunkach, jakie wiążą się z prowadzeniem pojazdu. Zmęczenie, senność, a także nieadekwatna ocena własnych umiejętności i postrzegania ryzyka mogą prowadzić do tego, że nawet błahe wydarzenie na drodze może być realnym zagrożeniem" – mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault.

Kierowca, u którego limit alkoholu jest dwukrotnie większy od dozwolonego, jest o 30 proc. bardziej narażony na ryzyko spowodowania wypadku niż kierowca trzeźwy. Ci, którzy wsiadają za kierownicę po spożyciu nawet niewielkich ilości alkoholu, często z premedytacją bagatelizują związane z tym niebezpieczeństwo, a wypijany alkohol już po pięciu minutach dociera do układu krwionośnego i może się tam utrzymywać przez następnych kilkanaście godzin.

"Planując jazdę samochodem, powinno się całkowicie zrezygnować z alkoholu już na kilkanaście godzin przed podróżą. Tym, którzy nie wierzą jak bardzo – nawet przy niewielkiej dawce alkoholu – zaburza się zmysł wzroku, polecam udział w ćwiczeniu z wykorzystaniem alkogogli, które wykonujemy podczas szkoleń doskonalenia techniki jazdy – mówi Miłosz Majewski, trener Szkoły Jazdy Renault.

"Alkogogle symulują objawy stanu nietrzeźwości, charakteryzujące się niemożnością określenia kierunków, zniekształceniem widzianego obrazu, zmianami w ocenie odległości oraz tzw. podwójnym widzeniem. Takie doświadczenie uczy pokory wielu kierowców" – dodaje Majewski.

W ubiegłym roku w Polsce nietrzeźwi kierowcy byli sprawcami ponad 3,5 tysiąca wypadków, w których zginęło 427 osób, a prawie 5 tys. zostało rannych. Dozwolony limit zawartości alkoholu we krwi wynosi 0,2 promila we krwi lub 0,1 mg w wydychanym powietrzu.

Źródło: nadrogach.pap.pl

ostatnia aktualizacja: 2022-03-23
« powrót
Komentarze
Polityka Prywatności