Andrzej Lepper z kierowcą pojechali w Polskę. W pewnym momencie na drogę wyskoczyła świnia. Kierowca nie zdążył wyhamować i przejechał biedaczkę. Widząc co się stało Lepper kazał iść kierowcy do pobliskiego gospodarstwa i przeprosić gospodarzy za wypadek. Kierowca wraca dopiero po godzinie. W zębach trzyma cygaro, w ręce wino, a koszula mu wystaje ze spodni. Zdziwiony Lepper pyta się go.
- Dlaczego tak długo cię nie było? I co to wszystko znaczy?
- No cóż. Rolnik dał mi wino, jego żona obiad, a ich córka chwile niezapomnianej rozkoszy.
- Boże. Coś ty im powiedział?
- Że jestem kierowcą Leppera i właśnie zabiłem świnię.
- Gdzie byłeś tak długo?
- W komisariacie. Zatrzymali mnie, za wolno jechałem.
- Od kiedy to zatrzymują za wolną jazdę?
- Radiowóz mnie dogonił...

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach

Apteczka pierwszej pomocy

Polskie przepisy, w przeciwieństwie do obowiązujących w wielu krajów europejskich, nie nakazują posiadania apteczki pierwszej pomocy w samochodzie osobowym. Znając naszą mentalność, może dziwić fakt, że całkiem spora grupa kierowców ma jednak w swoich pojazdach apteczki. Chyba dla uspokojenia własnego sumienia.

Brak przepisów nakazujących posiadanie apteczki, pociąga za sobą brak ustaleń określających jej zawartość. Posługując się opiniami lekarzy oraz wyposażeniem apteczek zagranicznych, można w przybliżeniu określić co powinna zawierać. W podstawowym wyposażeniu powinny być:
• bandaże (opatrunkowe i elastyczne),
• plastry (z opatrunkiem i w rolkach),
• opatrunki jałowe,
• chusta trójkątna,
• folia termiczna,
• rękawiczki jednorazowe, lateksowe (najlepiej kilka par),
• ustnik do sztucznego oddychania,
• nożyczki z tępymi końcami.
Tę listę można wzbogacić o siatkę na głowę (codofix) oraz nóż do cięcia pasów bezpieczeństwa.
W apteczce nie powinno być żadnych lekarstw i środków dezynfekcyjnych. Jedne i drugie tracą ważność, a który z kierowców zagląda do apteczki podczas normalnej eksploatacji samochodu. Podobnie jak nie sprawdzamy terminu ważności wożonej gaśnicy.

Zdecydowana większość dostępnych na rynku apteczek to raczej ich atrapy – efektownie wyglądające pudełka z ładnymi napisami. Można tam znaleźć wiele „ciekawych” drobiazgów, kompletnie nieprzydatnych do udzielania pierwszej pomocy. Sporo z nich jest także importowana i cześć napisów jest w językach obcych, a instrukcje pierwszej pomocy są nieczytelnie powielone.

Apteczka powinna mieścić się w miękkim opakowaniu z rzepem do przyczepiania, np. w bagażniku. Natomiast jej zawartość najlepiej jest skompletować osobiście, kupując potrzebne wyposażenie w aptece. Przy okazji skorzystamy z wiedzy fachowej farmaceuty.

Źródło: nadrogach.pl

ostatnia aktualizacja: 2022-03-23
« powrót
Komentarze
Polityka Prywatności