Ostatnie słowa pasażera samochodu:
- Jedź, prawa wolna.
Jechał facet samochodem, a że samochód dobry, szybki to sobie nie żałował. Mimo, że mokro, ślisko to na liczniku 150 km/h... 180 km/h... 220brkm/h...250 km/h..., aż tu nagle zakręt, za zakrętem furmanka. Nic się nie dało zrobić, jedno wielkie rozpierdziu, z furmanki drzazgi, konie latają w powietrzu, woźnicy urwało nogi. Zatrzymał się facet po tych kilkuset metrach, i patrzy, o k...a ,ale jatka. Nic to myśli, jatka nie jatka, może ktoś przeżył i trzeba mu pomoc. Podchodzi bliżej, a tam konie z bebechami na wierzchu, ledwo dychają. Jakoś trzeba by je dobić, co się ma gadzina męczyć. Złapał za siekierę, która wypadła z furmanki i do jednego konia, do drugiego... pozarąbywał na śmierć. Stoi i rozgląda się, co dalej, zauważył woźnice. Woźnica na to, podciągając koc i przykrywając urwane nogi:
- Panie! Nawet mnie ku...a nie drasnęło!!!

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach

Jesienne Przymrozki Na Drogach

Jesienne przymrozki mogą stanowić dla kierowców większe zagrożenie na drogach niż zimowa pogoda z temperaturami znacznie poniżej zera. Na tworzącym się podczas przymrozków lodzie zalega cienka i bardzo śliska warstwa wody, która pozostaje w stanie ciekłym nawet poniżej temperatury zamarzania!*

Delikatne przymrozki najbardziej niebezpieczne
Niebezpieczeństwo związane z jesiennymi przymrozkami wynika z tego, że przy temperaturze w granicach od 0OC do nawet -3OC lód nie jest jeszcze całkowicie zamarznięty. Jego powierzchnię wciąż pokrywa cienka, niewidoczna i bardzo śliska powłoka wody w stanie ciekłym.* Im niżej spada temperatura, tym cieńsza staje się warstwa zalegającej na nim wody, przez co lód jest „mniej śliski”.
W okresie przejściowym niebezpieczny jest również tzw. czarny lód, czyli niewidzialna warstwa zamarzającej wody przylegająca bezpośrednio do nawierzchni jezdni. Do występowania tego zjawiska dochodzi najczęściej po jesiennych opadach deszczu i zamgleniach. Nagłe i radykalne zmiany pogody, które bardzo często występują w okresie przejściowym, mają istotny wpływ na zwiększone ryzyko wypadków. Kierowcy zazwyczaj ignorują delikatne przymrozki i potrzebują zbyt wiele czasu, aby w pełni przystosować się do pierwszych oznak nadchodzącej zimy. Taka nieostrożność może się zakończyć niebezpiecznym poślizgiem – mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault.

Ślisko na mostach
Najbardziej śliskie podczas przymrozków, szczególnie tych występujących nocą, są odcinki dróg znajdujące się na mostach. Wynika to przede wszystkim z faktu, że nie dociera do nich ciepło od stabilnego i wciąż relatywnie nagrzanego podłoża, na którym zbudowane są zwykłe drogi. Kierowcy, wjeżdżając na most, powinni być przygotowani na nagłą zmianę warunków jazdy i znacznie gorszą przyczepność – ostrzegają trenerzy Szkoły Jazdy Renault. – Najlepszym sposobem na uniknięcie niekontrolowanego poślizgu jest zdecydowane ograniczenie prędkości i zachowanie znacznej odległości od poprzedzającego samochodu. W przypadku poślizgu należy unikać gwałtownych manewrów i natychmiast zdjąć nogę z gazu. Aby wyhamować, kierowcy samochodów bez ABS powinni delikatnie i pulsacyjnie używać pedału hamulca. Ci, którzy mają ten system, muszą zdecydowanie nacisnąć na hamulec w obliczu zagrożenia – dodają trenerzy.

Warto pamiętać, że jesienią i zimą temperatura tuż przy powierzchni gruntu bywa niższa od odczuwalnej, dlatego lód na drodze może pojawiać się nawet wówczas, gdy termometr wskazuje 3OC. Takie zjawisko najczęściej można zaobserwować nocą i nad ranem. Istotny wpływ ma też ukształtowanie terenu, po którym przebiega droga – partie zacienione przez góry czy drzewa są w trakcie przymrozków i tuż po nich szczególnie niebezpieczne. Zagrożenie występuje zwłaszcza nad ranem kiedy lód zalegający w zacienionym miejscu jeszcze się nie stopił.

* źródło: University of Washington, Department of Atmospheric Sciences


data ostatniej modyfikacji: 2022-03-23 07:10:33
Komentarze
Polityka Prywatności