Rok 2050. Na skrzyżowaniu zamiast sygnalizacji świetlnej stoi robot i kieruje ruchem. Co jakiś czas mówi:
- Piesi stać, samochody jechać. Samochody stać, piesi iść.
I tak na zmianę.
- Samochody stać, piesi iść. Pani w czerwonym berecie szybciej, szybciej!
Ha ha ha, nie zdążyła!
Kobieta za kierownicą
Opis osobowości:
Matka, żona, kochanka.

Główne wady i zagrożenia:
Poza wadami wymienionymi w pkt. 3 dochodzą inne, które przy sixie można było przemilczeć, ale tutaj już nie. Temat - rzeka , ale spróbuję:

* niemal całą uwagę pochłania jej strona techniczna prowadzenia samochodu,
* trzyma się kurczowo środka jezdni,
* używa lusterek wyłącznie do poprawiania make-up`u,
* włącza lewy kierunkowskaz i skręca w prawo,
* zero kontaktu z innymi użytkownikami drogi, brak reakcji na standardowe znaki dawane ręką lub światłami (Co tak śmiesznie miga??),
* obserwuje tylko wąski fragment drogi przed maską,
* nagle hamuje (np. tuż przed skrzyżowaniem gdy zapala się żółte światło),
* prędkość uzależnia od aktualnego nastroju a nie od warunków,
* zero wyobraźni i przewidywania,
* wjeżdża na skrzyżowanie mimo, ze nie może z niego zjechać i oczywiście zostaje na nim przez kolejną zmianę świateł tworząc korek,
* blokuje szybki pas, bo za 5 kilometrów skręca w lewo,
* po długim oczekiwaniu na drodze podporządkowanej w końcu zamyka oczy, zaciska dłonie na kierownicy i… rusza… no i… Bum!!!,
* stwarza zagrożenie nawet po opuszczeniu samochodu potrafi go bowiem zaparkować na środku skrzyżowania, lub 5 cm od otwierających się na zewnątrz drzwi czyjegoś domu.

Ulubione samochody:
Nie rozróżnia marek. Zwykle małe lub średnie, czasem (gorzej) większe.

Uwaga:
Do kobiet za kierownicą rzadko zaliczają się też niektórzy mężczyźni. Są to przypadki beznadziejne ale i nieliczne przez co nie chce mi się dla nich tworzyć oddzielnej kategorii… Dupa Wołowa?.

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach

Prędkość zabija. Włącz Myślenie

Kampania rozpoczęła się 21 marca i ma potrwać do 6 maja, a więc w okresie szczególnie intensywnego ruchu pojazdów związanego z wiosennymi i świątecznymi wyjazdami poza miasto. Jak twierdzą jej organizatorzy, niedostosowanie prędkości jazdy do warunków panujących na drodze i przekraczanie dozwolonej prędkości, to od wielu lat główna przyczyna wypadków drogowych w Polsce.

Podczas konferencji w Przemysłowym Instytucie Motoryzacji (PIMOT) odbył się tzw. cash-test, czyli pokaz uderzenia samochodu osobowego w stałą przeszkodę przy prędkości ok. 80 km/h. Warto podkreślić, że jest to jedna z nielicznych prób badawczych w Europie, przeprowadzanych przy prędkości pojazdu powyżej 70 km/h.

Efekty uderzenia nie pozostawiają żadnych złudzeń. W zasadzie nikt z podróżujących autem nie miałby szans na przeżycie, a przecież 80 km/h jest prędkością, z którą bardzo często poruszamy się po ulicach naszych miast.

W 2009 r. w Polsce doszło do 44 185 wypadków drogowych, w których zginęło 4 572 osób, a 56 028 zostało rannych. W tym czasie zgłoszono policji 381 769 kolizji drogowych. I choć widać wyraźny spadek liczby wypadków drogowych oraz liczby ofiar śmiertelnych, to zdarzenia spowodowane niedostosowaniem prędkości do warunków ruchu w ubiegłym roku stanowiły aż 31 proc. wszystkich zarejestrowanych wypadków (10 910), w których zginęło 1 432 osób (46 proc. wszystkich ofiar śmiertelnych), a 15 876 zostało rannych (34 proc.).

-Głównym celem ogólnopolskiej kampanii „Prędkość zabija. Włącz myślenie” jest wywołanie publicznej dyskusji, co robić, aby spadek liczby wypadków drogowych w Polsce był tendencją stałą, stworzenie społecznego ruchu nieakceptacji nadmiernej prędkości oraz zmiana  stereotypowego myślenia na temat przyczyn wypadków - powiedział Radosław Stępień, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury. 

W odpowiedzi na fatalny stan bezpieczeństwa na polskich drogach, Ministerstwo Infrastruktury ma przygotowany projekt nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym.

-Celem planowanych zmian jest podniesienie stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego. Według obecnych przepisów kierowca, który przekroczył dozwoloną ilość punktów karnych jest kierowany na egzamin kontrolny, który faktycznie stresuje, ale nie dokształca kierowcy. Chodzi o to, aby zrewidować wiedzę osób łamiących przepisy. Wprowadzimy kurs reedukacyjny, który będzie miał na celu przypomnienie przepisów oraz uświadomienie zagrożeń, jakie występują na drodze, co jest znacznie pożyteczniejsze niż samo zdanie egzaminu - tłumaczy nadkomisarz Adam Jasiński z Komendy Głównej Policji.

źródło: motofakty.pl


data ostatniej modyfikacji: 2022-03-23 07:10:33
Komentarze
Polityka Prywatności