Dresiarz za kółkiem:
Opis osobowości:
Zwykle osobowości brak, choć występują tutaj szczątkowe cechy takie jak: złośliwość, skłonność do brutalności i używek. Prawie nie występuje w wieku powyżej 35 lat, gdyż naturalna selekcja i przydrożne drzewa ograniczają znacząco populacje.

Główne wady i zagrożenia:

* zachowuje się jak król szosy, wynika to z poczucia wyższości wobec reszty (myślącej) świata,
* wyprzedza na trzeciego,
* zajeżdża drogę,
* omija korek i kolejkę do skrętu na każdy możliwy sposób,
* bardzo nadmierna szybkość,
* wszystkie inne zagrożenia wynikające z ograniczonej wyobraźni i niskiego IQ.

Ulubione samochody:
Zależnie od zasobności portfela, ale na pewno nie będzie to Wartburg kombi. Autko musi być szpanerskie, nawet jeśli jest tanie. Nawet maluch będzie miał przyciemniane szyby, spojler, płytę CD na lusterku (obowiązkowo!) i dużą naklejkę w obcym języku (treść nieistotna, najczęściej PIONEER) a jak starczy forsy to i neonówki pod podwoziem…Wewnątrz sprzęt grający musi być najlepszy (czytaj: z największą liczbą
migających lampek) i głośniki skierowane na zewnątrz, żeby wszyscy wiedzieli, że jedzie nie byle kto. Bardziej zamożni Młodociani używają
samochodów lepszych marek dochodząc nawet do BMW. Jest też pewna zasada: -im lepszy samochód tym mniej ozdobników - po prostu nie są już wtedy konieczne do nęcenia panienek.
Nadziany gościu przychodzi do salonu z samochodami i mówi:
-Dzieńdoberek(panie Gierek)!! Chcę kupić luksusowy samochód, ale taki, żeby mało palił.
-Służę uprzejmię.
Podchodą do pierwszego:
-Ile pali to cudo?
-12 litrów na 100 km!
-UU...
Podchodzą do drugiego:
-Ile pali??
-9 litrów na 100 km!
Podchodzą do trzeciego, a w nim gostek pucuje tapicerkę:
-A ten, ile pali??
-Trzy paczki dziennie!

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach

Rozruch samochodu z kabli – wszystko, co musisz wiedzieć

Zazwyczaj nie zawracamy sobie głowy akumulatorem do momentu, kiedy pewnego mroźnego poranka okazuje się za słaby do zakręcenia rozrusznikiem. Wtedy już za późno na ratunek. Trzeba skorzystać z uprzejmości innego kierowcy i dobrodziejstw kabli rozruchowych.

Niezależnie, jak nowoczesny jest samochód, nadal w dużej mierze zależy od akumulatora. Tymczasem bateria samochodu, jak każda inna, z czasem traci swoją wydajność. Może to być szczególnie odczuwalne w niskich temperaturach - warto zaznaczyć, że akumulator przy -18 stopniach Celsjusza generuje zaledwie połowę mocy rozruchowej, natomiast silnik stawia znacznie większe opory. Po mroźnej nocy starszy akumulator czasami po prostu odmawia współpracy. Wtedy najszybszy ratunek to "pożyczenie" prądu od innego kierowcy. Wystarczą kable rozruchowe i odrobina wiedzy.

Uważaj na kable rozruchowe

Kable rozruchowe nie powinny być "byle jakie". Od ich parametrów i konstrukcji zależy powodzenie całej operacji. Grubsze kable mogą przewodzić prąd o wyższym natężeniu, będą więc bardziej niezawodne. To szczególnie istotne przy niższych temperaturach, kiedy cieńsze egzemplarze z supermarketu mogą się okazać wadliwe. Nie dajmy się również zwieść kablom, które mają jedynie gruby oplot - przy zakupie sprawdźmy, co się pod nim kryje. Wszelkie wątpliwości rozwieje parametr kabla mówiący o maksymalnym natężeniu prądu, jaki może przewodzić. Optymalnym wyborem będzie kabel, dla którego ten parametr wynosi 600A.

Jak podłączyć kable rozruchowe?

Podłączanie kabli rozruchowych to stosunkowo prosta czynność, jednak jeżeli wykonujemy ją po raz pierwszy, musimy pamiętać o kilku istotnych kwestiach.

  • Po pierwsze "plusy" obu akumulatorów (oznaczone kolorem czerwonym) łączymy ze sobą w pierwszej kolejności za pomocą czerwonego kabla.
  • W drugiej kolejności za pomocą kabla w kolorze czarnym łączymy ujemny biegun rozładowanego akumulatora z tzw. "masą" samochodu dawcy, a więc niemalowanym elementem metalowym. Należy pamiętać, aby "żabki" kabli podłączać najpierw do sprawnego akumulatora.
  • W trakcie podłączania kabli silnik samochodu, od którego pożyczamy prąd, powinien być wyłączony. Po utworzeniu takiego "elektrycznego" pomostu między samochodami możemy podjąć próbę uruchomienia naszego pojazdu. Jeżeli kilkukrotna próba odpalenia nie przyniesie efektów, może to oznaczać poważniejszy problem i konieczność wezwania lawety.

Na co zwrócić uwagę przy rozruchu samochodu z kabli?

Do pomocy w uruchomieniu nie powinnyśmy wybierać dowolnego samochodu. Różnice w pojemności akumulatorów w samochodzie dawcy i biorcy nie mogą być znaczące. Pojemność akumulatora zależy natomiast od pojemności silnika. Ponadto silniki wysokoprężne mają akumulatory o większej pojemności. Jako dawca nada się więc samochód, który przynajmniej gabarytowo jest zbliżony do naszego.

Nie możemy zapomnieć, że udany rozruch to dopiero połowa sukcesu. Akumulator i tak trzeba będzie doładować i raczej nie uda się to podczas krótkich przejażdżek po mieście. Niezbędne okaże się wyjęcie akumulatora i doładowanie go prostownikiem lub dłuższa podróż na dystansie kilkuset kilometrów.

Po odpaleniu samochodu należy kable odpinać w kolejności odwrotnej, niż je przypinaliśmy. Najpierw odłączamy kabel czarny, a następnie - czerwony. Trzeba mieć również na uwadze, że nasze prawo nie zezwala na opuszczanie kabiny pojazdu, którego silnik pracuje.

Lepiej zapobiegać, niż… odpalać z kabli

Najlepiej jednak nie musieć wykorzystywać tej wiedzy w praktyce. Jeszcze przed nadejściem silnych mrozów warto wykonać profesjonalny test akumulatora w serwisach sieci Feu Vert, a w razie potrzeby skorzystać z atrakcyjnej oferty akumulatorów oraz ich darmowego montażu. Dzięki temu będziemy mieć pewność, że kable w zimie nam się nie przydadzą.

Więcej szczegółów dostępnych jest na stronie www.feuvert.pl


data ostatniej modyfikacji: 2022-03-23 07:10:33
Komentarze
Polityka Prywatności