Ostatnie słowa pasażera samochodu:
- Jedź, prawa wolna.
Jechał facet samochodem, a że samochód dobry, szybki to sobie nie żałował. Mimo, że mokro, ślisko to na liczniku 150 km/h... 180 km/h... 220brkm/h...250 km/h..., aż tu nagle zakręt, za zakrętem furmanka. Nic się nie dało zrobić, jedno wielkie rozpierdziu, z furmanki drzazgi, konie latają w powietrzu, woźnicy urwało nogi. Zatrzymał się facet po tych kilkuset metrach, i patrzy, o k...a ,ale jatka. Nic to myśli, jatka nie jatka, może ktoś przeżył i trzeba mu pomoc. Podchodzi bliżej, a tam konie z bebechami na wierzchu, ledwo dychają. Jakoś trzeba by je dobić, co się ma gadzina męczyć. Złapał za siekierę, która wypadła z furmanki i do jednego konia, do drugiego... pozarąbywał na śmierć. Stoi i rozgląda się, co dalej, zauważył woźnice. Woźnica na to, podciągając koc i przykrywając urwane nogi:
- Panie! Nawet mnie ku...a nie drasnęło!!!

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach
marka

"Biało-czerwoni! Waleczni i niebezpieczni"

W związku z zakończeniem konkursu o"Bądź tam z Hyundaiem", ogłaszanego na naszej stronie internetowej http://www.fifaworldcup.hyundai.pl/be_01.html oraz wybranym już zwycięskim hasłem, przesyłam Państwu zdjęcia polskiego autokaru, jaki zawiezie naszą Reprezentację na Mistrzostwa Świata do Niemiec.

Przypominam iż zwycięskie hasło jakie znalazło się na autokarze brzmi : "Biało-czerwoni! Waleczni i niebezpieczni", a jego autorem jest Pan Grzegorz Kalata z Gdańska. Hyundai Motor Poland, będący współsponsorem konkursu, za pierwsze miejsce przewidział nagrodę obejmującą: wycieczkę do Niemiec, dwa bilety na mecz otwarcia Mistrzostw FIFA 2006, przelot + zakwaterowanie dla dwóch osób.


Komentarze
Polityka Prywatności