Dwóch facetów po długiej nocy spędzonej w barze nad ranem wsiada do samochodu. Po kilku minutach w okno pasażera stuka stary mężczyzna.
- Zobacz, w oknie jest duch! - krzyczy pasażer.
Kierowca dodaje gazu, ale twarz nie znika. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
- Czego chcesz?
- Macie może papierosy? - pyta stary mężczyzna.
Pasażer rzuca przez okno paczkę i krzyczy do kierowcy zamykając ze strachem okno:
- Przyspiesz!
Kilka minut później uspokojeni zaczynają śmiać się i żartować z poprzedniego strachu. Nagle w oknie znów pojawia się ta sama twarz.
- To znowu on! - krzyczy pasażer. Otwiera okno i drżąc ze strachu pyta:
- Tak?
- Macie ognia? - dopytuje się stary mężczyzna.
Pasażer wyrzuca zapalniczkę przez okno i krzyczy:
- Przyspiesz jeszcze!
Kierowca wciska gaz do podłogi, straszliwa twarz znika z okna. Pasażer z kierowcą powoli dochodzą do siebie po spotkaniu z duchem, kiedy w oknie znowu pojawia się postać tego samego starego mężczyzny. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
- Co znowu?
- Może pomóc wam wyjechać z tego błota?
Żółtodziób za kółkiem
Opis osobowości:
Jest to osobnik zaraz po kursie prawa jazdy więc może to być każdy rodzaj osobowości. Zwykle po przejechaniu pierwszego tysiąca kilometrów zamienia się w normalnego kierowcę lub przechodzi do innej kategorii z mojej listy.

Główne wady i zagrożenia:

* zbyt mała prędkość,
* nieprzemyślane manewry,
* jazda bez świateł,
* kłopoty z manewrowaniem po zatłoczonym skrzyżowaniu.


Ulubione samochody:
Nie ma reguły. Najczęściej taki, jaki rodzice przeznaczają na straty.

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach
marka

Insignia samochodem roku!

marka: Opel

W tym roku tytuł ten otrzymał nasz redakcyjny faworyt - opel insignia. Z 59 jurorów aż 20 dało insigni maksymalną liczbę punktów. Łącznie samochód otrzymał ich 321. To trzeci tytuł dla Opla w trwającym od 1964 roku konkursie.

Wcześniej samochodami roku były również: opel kadett (1985 r.) i opel omega (1987 r.).

Drugie miejsce - różnicą zaledwie jednego punktu - przypadło fordowi fieście. Trzeci, z wynikiem 223 punktów, był golf VI generacji.

Przypominamy, że o wynikach konkursu decyduje 59 dziennikarzy motoryzacyjnych z 23 krajów (w tym dwóch Polaków; po sześciu przedstawicieli mają Francja, Niemcy, Wielka Brytania, Włochy i Hiszpania). Każdy z nich ma do przyznania 25 punktów.

Do ścisłego finału przechodzi siedem samochodów. Punkty muszą być rozdzielone na co najmniej pięciu uczestników, przy czym żadne auto jednorazowo nie może otrzymać ich więcej niż 10. Jeden dziennikarz nie może też przyznać takiej samej liczby punktów kilku pojazdom.

Chociaż wygrana w tym konkursie to jak trafienie szóstki dla speców od PR, nie sposób nie zauważyć, że z każdym rokiem prestiż konkursu podupada. Dzieje się tak głównie ze względu na niezbyt obiektywne zasady punktowania, a także naginanie tych panujących.

Już sam fakt rywalizowania ze sobą w jednej kategorii limuzyn klasy wyższej i niewielkich samochodzików miejskich budzi kontrowersje. W tym roku jurorzy odeszli też od zasady, że w szranki stawać mogą jedynie samochody, które dostępne są już na co najmniej pięciu rynkach i sprzedały się w liczbie 5 tys. sztuk. Dzięki temu, tylnymi drzwiami, do konkursu weszły takie samochody, jak renault megane czy - tu uwaga - golf VI, który rywalizując o tytuł w 2009 roku jest w zasadzie nieco tylko przestylizowaną 'piątką', dostępną na rynku od 2003 roku!

źródło informacji: INTERIA.PL

dodane przez Redakcja


ostatnia zmiana: 2008-11-17
Komentarze
Polityka Prywatności