- Jechał pan z prędkością 110 km/godz. Nie przyszło panu do głowy, że może się pan zderzyć z innym samochodem?!??
- Z innym? Na chodniku?
Jechał facet samochodem, a że samochód dobry, szybki to sobie nie żałował. Mimo, że mokro, ślisko to na liczniku 150 km/h... 180 km/h... 220brkm/h...250 km/h..., aż tu nagle zakręt, za zakrętem furmanka. Nic się nie dało zrobić, jedno wielkie rozpierdziu, z furmanki drzazgi, konie latają w powietrzu, woźnicy urwało nogi. Zatrzymał się facet po tych kilkuset metrach, i patrzy, o k...a ,ale jatka. Nic to myśli, jatka nie jatka, może ktoś przeżył i trzeba mu pomoc. Podchodzi bliżej, a tam konie z bebechami na wierzchu, ledwo dychają. Jakoś trzeba by je dobić, co się ma gadzina męczyć. Złapał za siekierę, która wypadła z furmanki i do jednego konia, do drugiego... pozarąbywał na śmierć. Stoi i rozgląda się, co dalej, zauważył woźnice. Woźnica na to, podciągając koc i przykrywając urwane nogi:
- Panie! Nawet mnie ku...a nie drasnęło!!!

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach
marka

Diody LED dla Ferrari P4/5

marka: Ferrari

Ferrari P4/5 zaprojektowane przez legendarne włoskie studio projektanckie Pininfarina, wzbogacone zostało o zestaw świecących diod, które idealnie wkomponowane w przednie reflektory uszlachetniły linię auta, pełniąc jednocześnie rolę świateł dziennych - donosi serwis prasowy firmy "OSRAM".

Po raz trzeci Pininfarina zaprosiła do współpracy nad projektowaniem auta OSRAM, wiodącą firmę oświetleniową.

"Jesteśmy dumni ze wspaniałej kooperacji z Pininfariną, dzięki niej możemy z całą stanowczością stwierdzić, iż diody LED (ang. light emitting diodes) nadają się doskonale do realizacji nawet najbardziej wyjątkowych projektów" - mówi doktor Rudiger Muller, dyrektor OSRAM Opto Semiconductors.

Nowe Ferrari P4/5 zostało zaprojektowane specjalnie dla nowojorskiego kolekcjonera aut tej marki - Jamesa Glickenhausa - który zamówił autorską modyfikację znanego modelu Ferrari Enzo.

Pininfarina inspirowała się miłością kolekcjonera do samochodów sportowych lat 60. minionego wieku, jednocześnie nie zapominając o najnowocześniejszej technologii dostępnej obecnie na rynku. Przednie reflektory wzbogacono 15 zespołami złożonymi z 8 supermocnych diod LED - opracowanymi w technologii Power TOPLED - dzięki, którym światła Ferrari są nie do pomylenia.

Według przedstawicieli firmy OSRAM, świecące diody coraz częściej są stosowane przez producentów, ze względu na ich coraz większą jasność, możliwości projektanckie oraz jakość i trwałość produktów. (PAP)


Komentarze
Polityka Prywatności