Andrzej Lepper z kierowcą pojechali w Polskę. W pewnym momencie na drogę wyskoczyła świnia. Kierowca nie zdążył wyhamować i przejechał biedaczkę. Widząc co się stało Lepper kazał iść kierowcy do pobliskiego gospodarstwa i przeprosić gospodarzy za wypadek. Kierowca wraca dopiero po godzinie. W zębach trzyma cygaro, w ręce wino, a koszula mu wystaje ze spodni. Zdziwiony Lepper pyta się go.
- Dlaczego tak długo cię nie było? I co to wszystko znaczy?
- No cóż. Rolnik dał mi wino, jego żona obiad, a ich córka chwile niezapomnianej rozkoszy.
- Boże. Coś ty im powiedział?
- Że jestem kierowcą Leppera i właśnie zabiłem świnię.
Wsiada informatyk do taksówki. Taksiarz pyta:
- Dokąd jedziemy?
- 192.168.4.1

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach
marka

Touareg holuje Boeinga 747

marka: Volkswagen

„Zakład, że Touareg V10 TDI może pociągnąć Boeinga 747?” „155-tonowy samolot odrzutowy?” „Nigdy!” „A jednak!”. Ten słowny pojedynek dwóch pracowników Volkswagena zakończył się kilka miesięcy później na płycie lotniska, na której VW Touareg stanął z powodzeniem w roli ciągnika Boeinga 747.

Akcja „Touareg holuje Boeinga 747” odbyła się w angielskim Dunsfold Aerodrome, 40 mil od rogatek Londynu.

Na samym początku pojawiło się całkiem poważne pytanie, czy silnik, napęd na cztery koła i karoseria tego nowoczesnego, terenowego samochodu są rzeczywiście aż tak wytrzymałe by sprostać zadaniu.

Volkswagen Touareg jest idealnym samochodem holowniczym, ale gdy zamiast 3,5 tony podczepiony jest ważący ponad 155 ton samolot składający się ze skrzydeł o powierzchni 511 metrów kwadratowych, czterech silników, 450 siedzeń oraz kadłuba wielkości bloku mieszkalnego, sprawa wygląda już trochę inaczej.

Podczas przygotowań postanowiono w związku z tym zwiększyć ciężar Touarega, by w pełni przekształcić moc silnika na moc pociągową (ciężar całkowity wynosił: 7030 kilogramów. Rozłożenie ciężaru: 2755 kilogramów z przodu, 4275 kilogramów z tyłu). Nieznacznie zmodyfikowano także przekładnię oraz ciśnienie w oponach. By chronić opony zmniejszono także maksymalną prędkość.

Pozostałe elementy, od silnika po pneumatyczne zawieszenie i napęd na cztery koła, całkowicie odpowiadały seryjnym modelom.

Eksperyment mógł się rozpocząć. Biorąc pod uwagę maksymalny moment obrotowy silnika V10 TDI (750 niutonometrów) i przełożenie skrzyni biegów, inżynierowie obliczyli już wcześniej, że Touareg może poruszyć ciężar około 200 ton. W momencie, gdy auto stało w deszczu przed tak wielkim kolosem, nikt już nie pamiętał o obliczeniach. To nie mogło się udać! A jednak! Touareg wykonał zadanie. Przejechał 150 m ciągnąc za sobą Boeinga 747.

Komentarze
Polityka Prywatności