Facetowi zepsuł się trabant. Łapie stopa i zatrzymuje się gość w BMW:
- Ja pana będę holował ale jak będę za szybko jechał to niech pan włączy lewy kierunkowskaz.
Gość się zgodził. Jadą i jadą, aż tu nagle obydwóch wyprzedza drugie BMW i przez szybę drwi z kierowcy pierwszej beemki, że tak wolno jedzie. Facet wkurzony przyspiesza.
Mija go następne BMW i cała sytuacja się powtarza. Facet już konkretnie wkurzony jedzie, gaz do dechy i dogania tamte BMW. Kierowca trabanta oczywiście zaczął mrugać kierunkowskazem. Całą sytuację widzi dwoch policjantow:
- Józek widzisz to co ja?
- No trzy beemki i trabant będzie je wyprzedzał.
Nauka jazdy. Instruktor mówi do kursanta.
- Jak jest czerwone to się zatrzymaj.
- Jak jest zielone to jedź,
- Jak ja jestem biały to zwolnij!

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach
marka

„Fiat Panda Cross around Africa 2007”

marka: Fiat

Autopodróżnicy, Jolanta Czupik i Dominik Stokłosa po zdobyciu na najwyższego szczytu Afryki, Kilimandżaro (5895 m n.p.m.) w Tanzanii, ruszyli Fiatem Panda Cross przez Kenię w kolejny etap wyprawy dookoła Afryki.

Podziwiali olbrzymie bogactwo występujących w Kenii gatunków zwierząt, w tym żyjących tutaj na wolności największych ssaków lądowych – słoni afrykańskich. Odwiedzili stolicę Kenii, miasto Nairobi, z którego udali się w kierunku Etiopii. 

Kenia leży w strefie klimatu równikowego i tak, jak przypuszczali właśnie rozpoczęła się pora deszczowa. Drogi zaczęły rozmakać i zmieniać się w „jeziora błota”. 

Jak piszą Autopodróżnicy w swoim blogu na stronie www.autopodroznicy.com  – „To już nie były błotne, głębokie mazie jak te w Angoli, ale rzeki gęstego błota. Do tego koleiny sięgały połowy kół ciężarówek, bo tylko one były w stanie to piekło przejechać. Najpierw straciliśmy osłonę silnika (wyrwało śruby mocujące), zaraz potem miska olejowa silnika przybrała wklęsłą postać, a tłumik wyrwało z wieszaków ... Jazda cały czas na podwyższonych obrotach silnika z wykorzystaniem całej mocy napędu Pandziora doprowadziła prawie do zagotowania płynu w chłodnicy, która była oblepiona błotem, a sprzęgło dawało wyraźne znaki przypalenia”.

Dlatego ich Fiat Panda Cross 1.3 Multijet ten niemożliwy odcinek do przejechania nawet dla dużych, pełnokrwistych terenówek pokonał z pomocą wielkiej ciężarówki.

Na granicy etiopskiej tubylcy nie mogli nadziwić się, gdyż ludzi którzy w te rejony dojechali samochodem osobowym nie widzieli od 30 lat. 
 
Dziś Jola i Dominik są już w etiopskiej stolicy Addis Ababie. Mają nadzieję, że ich Panda Cross dalej będzie tak ciężko pracować i szczęśliwie dowiezie ich do domu.

Komentarze
Polityka Prywatności