Kobieta pyta swego instruktora nauki prawa jazdy: - Jak pan sądzi, ile jeszcze czasu potrzeba, abym umiała dobrze jeździć? - Co najmniej trzy. - Godziny? - Nie, samochody.
Jedzie Ami, Rusek, Niemiec i Turek w jednym przedziale.
No i zaczynają sie popisy który ma lepiej.
Ami zaczyna:
- Nasz kraj jest tak bogaty ze możemy sobie na wszystko pozwolić... Wstał otworzył okno i srrrru cały plik dolców przez okno.
Rusek popatrzył chwilę, podumał, i mówi
- W naszym to my też mamy wszystkiego w bród. Wstał, wyciągnął spod ławki skrzynkę wódki i jeb przez okno.
Na to Niemiec zaczyna mówić:
- No, my mamy też od cholery... nie dokończył, bo zrywa się z siedzenia Turek i krzyczy:
- Nie! Proszę, nie!

Studencka Marka

odpowiedz na wszystkie pytania



W ciągu ostatnich 30 dni zagłosowano (przeliczam) razy w naszych ankietach

Marki samochodowe

marka
Auto GT – autoryzowany, warszawski dealer Mitsubishi, lider w sprzedaży modelu Lancer Evolution w Polsce – kontynuuje ofensywę na polskim rynku aut sportowych.
Auto GT – autoryzowany warszawski dealer Mitsubishi, lider w dystrybucji modelu Lancer Evolution w Polsce – sprzedał w 2009 roku już ponad pół tysiąca samochodów. W 2010 roku Auto GT planuje pobicie tego rekordu.
W polskich salonach pojawił się właśnie najnowszy Mitsubishi Lancer Sportback. To prawdziwy patron rodziny Lancera jako, że pięciodrzwiowe modele typu hatchback są najbardziej popularne nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie. I do tego nawiązanie w sylwetce do odrzutowego myśliwca...
W ofercie Mitsubishi w Polsce pojawia się prawdziwy „potwór”, adresowany do kierowców lubiących ekstremalne osiągi Lancer Evolution GSR GT 350 o mocy 350 KM i maksymalnym momencie obrotowym 440 Nm z manualną 5-biegową przekładnią. Auto osiąga prędkość 100 km/godz. w 4,5 sekundy - informują służby prasowe firmy.
Raport niemieckiej Dekry potwierdził stare polskie przysłowie W zdrowym ciele, zdrowy duch. Jak przystało na japończyka zdrowe ciało jest zgrabne, a duch bardzo odporny i wytrzymały.
Poszusować na ostatnim śniegu wybrałam się nowym Mitsubishi Lancer. Oczywiście, że tylko pod wyciąg, bo potem przesiadłam się na deskę. Na wystających kamieniach deskę trochę zdarłam, podobnie jak opony na suchym asfalcie przy robieniu tzw. „jotek”, ale fun był. Bo nawet najsłabszy w gamie Lancera silnik 1.5 jest w stanie fun zapewnić.
Czym różni się nowy Mitsubishi Outlander od swojego poprzednika? Krzysztof Madzia, koordynator bielskiego salonu Japan Motors ujmuje problem krótko: „Wszystkim. Z wyjątkiem nazwy”. Spróbujmy zweryfikować tę opinię.
Kanał RSS dla tej listy
Polityka Prywatności