Lexus SC430 jest kolejną maszynką opisywaną przez nas, której zadaniem jest dostarczanie przyjemności z jazdy. Nawet jeśli odbywa się ona kosztem praktyczności.
Spokojnie ale i dostojnie
Mowa
o wnętrzu, które jest stonowane i luksusowe. Wyściełane jasną skórą
stanowi rozkosz dla naszych oczu. Dodatkowo drewniane elementy
wykończeniowe świadczą o ekskluzywności pojazdu. SC to samochód,
którym poruszając się delektujemy się jazdą. Także doznaniami
akustycznymi. Doskonałe brzmienie zapewnia również świetny system audio
Mark&Levison. Oczywiście jak przystało na auta luksusowe
na ekranie znalazło się miejsce dla nawigacji satelitarnej. Samochód
posiada kilka smaczków. Wracając w nocy
z Krakowa mogłem zaobserwować świetne podświetlenie samochodu. Na
pokładzie Lexusa znajdują nawet takie rodzynki, jak zapięcia pasów
bezpieczeństwa posiadające wbudowane podłużne diody (dzięki takiemu
rozwiązaniu wiemy gdzie jest miejsce wsunięcia sprzączki od pasów). W
oczy rzuca się przestronność przedniej części kabiny. Słowem komfort
podróżowania mamy zapewniony. Mankamentem jest ilość miejsca na tylnej
kanapie. Proponuję na niej podróże jedynie na krótszych trasach.
Cicho, cichuteńko…
Pod maską pracuje interesujące V8 o pojemności 4.3 litra, generujące moc 286 KM. Choć się tak naprawdę tego nie czuje, SC 430 przyspiesza od 0 do 100 km/h w zaledwie 6,4 sekundy. Prędkość maksymalną ograniczono elektronicznie do 250 km/h. Jej cecha charakterystyczna? Cicha praca. Czasami odnosiłem wrażenie wręcz bezszelestnego przemieszczania się i dopiero mocniejsze dodawanie gazu powodowało, że do uszu dochodził basowy pomruk.nostki napędowej jest elastyczność. Największą zaletą jed Co ciekawe przy prędkości rzędu 100 km/h obroty silnika wynoszą zaledwie blisko 1600 obr/min. Silnik zatem nie lubi się zbytnio wysilać, podobne wrażenie odnieść możemy z zawieszeniem. Priorytetem był komfort podróżowania. Największym zaskoczeniem dla mnie było radzenie sobie z naszymi dziurawymi drogami. Drobna uwaga dotyczy jednak układu kierowniczego, który w niczym amerykańskim aucie pracuje za lekko. Pamiętajmy jednak na jaki rynek Lexus SC został przewidziany.
Lexus znaczy luksus. A nie od dziś wiadomo, że za jakość i prestiż przyjdzie nam zapłacić. Cena modelu SC zaczyna się od 261 700 zł za wersję Classic. Testowana odmiana Prestige stanowi wydatek rzędu 275 300 zł. Dzięki tej kwocie możemy być pewni, że będziemy wyróżniać się na drodze przy innych autach, a znaczek w kształcie litery ,,L” wywoływać będzie więcej pokory w stosunku do nas u innych użytkowników dróg.